Zając o bursztynowych oczach to niezwykła synteza powieści detektywistycznej, rodzinnych wspomnień i wykładu z historii sztuki. Odziedziczywszy po wujecznym dziadku wyjątkowy zbiór 264 maleńkich japońskich figurek, autor rozpoczyna pasjonujące śledztwo. Zgłębiając historię tej szczególnej kolekcji, poznaje dzieje swoich przodków — kilku pokoleń arystokratycznej rodziny Ephrussich. Nurtuje go pytanie, jak to się stało, że z całej ogromnej fortuny właśnie te drobne i kruche przedmioty przetrwały kataklizmy XX wieku.
Książka otrzymała wiele nagród i wyróżnień, m.in. Nagrodę Literacką Costa, Nagrodę Galaxy, Nagrodę Brytyjskich Księgarzy i Nagrodę im. Christophera Ondaatje przyznawaną przez Brytyjskie Królewskie Towarzystwo Literackie. Była także nominowana do Nagrody im. Harolda Hyama Wingate'a, Nagrody BBC im. Samuela Johnsona i Nagrody PEN/Ackerley.
„De Waal wyrusza w podróż, która zaprowadzi go do nieoczekiwanych miejsc i odciśnie na nim piętno, jakiego się nie spodziewał. Podążając tropem kolekcji netsuke, dotrze nie tylko do paryskich i wiedeńskich salonów, lecz i do ubogiego pokoju starej służącej. W trakcie swej wędrówki przeżyje sprawę Dreyfusa i narodziny antysemityzmu, Anschluss i wybuch wojny, a wreszcie zagładę wielu krewnych i rozproszenie się innych. Na sam koniec trafi do zrujnowanego przez wojnę Tokio i stanie się świadkiem odrodzenia i odbudowy tego miasta, a wraz z nim całej Japonii. Niesłychana przygoda. Pasjonująca lektura." Antoni Libera „We wstępie de Waal zanotował: „Nie jest moim zamiarem pisanie rodzinnej sagi, a tym bardziej utrzymanej w nostalgicznym tonie opowieści o Mitteleuropie". I - na szczęście - poległ na całej linii, bo jego książka wpisuje się w najlepsze tradycje gatunku: oto wielkość i upadek rodu Ephrussich, odeskich handlarzy zbożem jak z opowiadania Babla, między którymi pojawia się pierwowzór Proustowskiego Swanna i uczennica Rilkego, Francja z czasów Dreyfusa i nazistowski Wiedeń, nieprzebrane bogactwa i niepowetowane straty, poważni bankierzy i kochliwe elegantki. To prawda, że w „Zającu o bursztynowych oczach" chodzi o coś więcej. Ale w każdej dobrej sadze o Mitteleuropie chodzi o coś więcej." Jacek Dehnel „To znacznie więcej niż tylko historia rodziny - to przepięknie odmalowany obraz dawnego świata. De Waal, uznany ceramik, bez wątpienia będzie także cenionym pisarzem." Antonia Fraser „Mail on Sunday" „To zaskakujące połączenie mikroprzedmiotu z makrohistorią daje wspaniały efekt." Julian Barnes, „Guardian" „Wyjątkowa opowieść de Waala to podróż w poszukiwaniu minionego czasu, ale także refleksja nad jego upływem. (...) Niewielu prozaików potrafiło opisać historię rodziny z większą wnikliwością, zachwytem i powściągliwością." Eileen Battersby „Irish Times" „De Waal jest ceramikiem; potrafi przepięknie przywoływać doznania płynące z dotyku drobnych japońskich figurek, które w jego kieszeniach z Paryża przez Wiedń i Odessę zawędrowały z powrotem do Japonii." Ed Hollis, „Scotsman" „W waszych rękach znajduje się arcydzieło. (...) Tak pięknie i elegancko opowiedziana historia to rzadka przyjemność." Frances Wilson, „Sunday Times" „Wyrafinowany opis poszukiwania utraconej rodziny i straconego czasu. De Waal przenosi nas do starej Europy, którą odmalowuje w całym jej bogactwie." Colm Tóibín, „Irish Times"